Premiera 31.X.2014
- Stworzyć młodzieżowy klub. Miejsce, w którym można się uczyć, wymieniać poglądy, otwarcie mówić o tym, co się myśli, bawić się, tańczyć. Czy to grzech? Na irlandzkiej prowincji lat dwudziestych ubiegłego wieku, nikt by się na coś takiego nie odważył. Nikt, poza Jimmym Graltonem.
Po dziesięcioletnim pobycie w USA, do kraju wraca właśnie Jimmy Gralton (Barry Ward). Mężczyzna na własnej skórze doświadczył skutków kryzysu ekonomicznego, a teraz chce na powrót osiedlić się w hrabstwie Leitrim i pomóc matce w prowadzeniu gospodarstwa. Przy okazji postanawia reaktywować tytułowy przybytek, miejsce, w którym dzieci będą się uczyć, dorośli – politykować, a wszyscy bez względu na wiek – tańczyć. Skutki jego działań będą jednak opłakane; dość powiedzieć, że Gratlon to jedyny w historii Irlandczyk, który został deportowany z rodzinnego kraju. Inicjatywa Graltona szybko staje się solą w oku lokalnego księdza, Ojca Sheridana (Jim Norton). Pomijając komunistyczne sympatie aktywisty, kler boi się utraty wpływów na okolicznych terenach i złamania monopolu na działania edukacyjne. Starcie jest nieuniknione, podobnie jak nieco stronniczy ton, którym reżyser będzie opowiadał o zderzeniu światopoglądów i politycznych modeli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.